Rzęsy 1 do 1 – jakie są wady przedłużania rzęs tą metodą?
Naukowcy dowiedli, że kobiety o długich rzęsach i pięknym spojrzeniu są zdecydowanie lepiej oceniane przez otoczenie (szczególnie rozmówców) w pierwszych 3 sekundach. I nie chodzi tylko o kwestie lepszego wyglądu, ale także dużo większej pewności siebie. Wiadomo, że nowe rzęsy 1 do 1 awansu nie załatwią. Mimo tego na dobre wyjdzie każdej kobiecie, jeśli w swojej skórze będzie czuła się atrakcyjnie i po prostu dobrze.
Nie ma żadnego powodu, dla którego nie mieliśmy zafundować sobie pięknych rzęs. Jednak niekoniecznie muszą to być rzęsy 1 do 1. Chociaż nie da się jej odmówić popularności, ta metoda ma wiele wad. Warto poszukać alternatywy. Można np. zadbać o naturalne rzęsy z dobrą odżywką (Nanolash). Będą długie, gęste i ciemne, a przy tym utrzymają się długo.
Rzęsy 1 do 1 to podstawowa metoda przedłużania rzęs.
Do każdej naturalnej rzęsy przykleja się za pomocą syntetycznego kleju jedno sztuczne włókno. Może być wykonane również z materiałów syntetycznych, ale za dopłatą możemy mieć rzęsy lepszej jakości z jedwabiu lub futra norek. Oczywiście te metody można łączyć dla uzyskania zadowalających efektów. Nie mniej jednak przedłużanie rzęs metodą 1:1 ma wiele wad. Jakich konkretnie?
RZĘSY 1 DO 1 – WADY
Bardzo wysokie koszty.
Największy problem, jaki wiąże się z przedłużaniem rzęs to zdecydowanie koszty takiego zabiegu. Nawet jeśli decydujemy się na najtańsze rzęsy 1 do 1 to i tak musimy liczyć się z kwotą wyższą niż cena dobrej odżywki do rzęs. Wiele kobiet przyznaje, że płacenie wielokrotności tego, co wydają na maskarę, za kilkutygodniowy efekt to bardzo słaba inwestycja. Koszty wzrastają wraz z wybraniem bardziej wymagającej metody (rzęsy 1 do 1 są akurat dużo tańsze niż np. te uzyskane metodą 8D) i dużo droższych materiałów np. jedwabiu lub futra norek. Oczywiście można zaryzykować wydłużanie rzęs u najtańszej kosmetyczki za jedną czwartą standardowej ceny albo u znajomej całkiem za darmo. Trzeba się jednak liczyć z bardzo niską jakością wykonania takiej usługi. Można wzmocnić i wydłużyć rzęsy dużo taniej np. odżywką do rzęs i brwi Nanolash.
Czasochłonność zabiegu.
Natychmiastowe efekty brzmią bardzo zachęcająco. Jednak oznaczają kilka godzin spędzonych nieruchomo na fotelu w gabinecie kosmetycznym. Zanim rzęsy 1 do 1 zostaną wykonane na naszym oku, musimy zostać odpowiednio przygotowane (demakijaż, odtłuszczanie, dobieranie metody, długości rzęs). Dopiero potem możemy przystąpić do wyboru rzęs i samego zabiegu. Pośpiech nie jest wskazany. Rzęsy 1 do 1 to zabieg bardzo żmudny i wymagający ogromnej precyzji. Jeśli jakakolwiek kosmetyczka powie, że jest w stanie wykonać przedłużanie rzęs krócej niż w godzinę, nie warto oddawać się w jej miejsce. Żeby rzęsy zostały dobrze przyklejone, rozmieszczone równo i odpowiednio dobrane do kształtu oka potrzeba kilku godzin.
Powód uczuleń i podrażnień.
Rzęsy 1 do 1 są najmniej obciążające dla naturalnych włosków spośród wszystkich metod. Mimo tego na równi z nimi mogą powodować podrażnienia oczu. Uczulenia na skutek użycia nieodpowiednich materiałów (np. nietestowanych dermatologicznie i okulistycznie klejów syntetycznych lub rzęs z materiałów pochodzenia zwierzęcego) są bardzo częste. Nie da się przewidzieć, czy nasza skóra lub gałka oczna zareaguje alergią. Trzeba byłoby wykonać próbę uczuleniową, której nie robi żadna kosmetyczka. Efektem ubocznym przedłużania nie muszą być alergie, bo rzęsy 1 do 1 często powodują też podrażnienia mechaniczne. Łatwo o wyrwanie naturalnych rzęs, zadrapanie albo podrażnienie oka np. pęsetą lub sztucznym włoskiem.
Łatwo o karykaturalny efekt.
Za jedną z zalet przedłużania rzęs podaje się m.in. piękny efekt, który dają rzęsy 1 do 1. Nie trzeba tuszować ich, bo każdego dnia są długie i gęste. W praktyce bardzo łatwo o karykaturalny efekt. Wystarczy, że stylistka rzęs nie dobierze odpowiednich długości albo skrętu włókien. Przesadzenie z gęstością, długością, kolorem albo kształtem rzęs może dać efekt daleki od idealnego. Warto wspomnieć też, że rzęsy 1 do 1 nie są całkowicie trwałym zabiegiem. Każdy z doczepionych włosków wypada wraz z naturalnym. Oczywiście nie wszystkie rzęsy wypadają w tym samym czasie, i to jest problem. Kiedy wypadnie tylko kilka rzęs łatwo o asymetrię i dysproporcję. Wraz ze wzrostem rzęs sztuczne włoski mogą się też nieznacznie przemieszczać np. odchylać się do góry lub dołu. Rzęsy 1 do 1 wyglądają idealnie co najwyżej kilka dni po zabiegu, nie dłużej.
Ograniczenia w makijażu.
Najczęściej wymieniana wada przedłużania rzęs to ograniczenia w makijażu. Niewiele kobiet zdaje sobie z tego sprawę, zanim zdecydują się na rzęsy 1 do 1. Kosmetyczki zazwyczaj nie informują klientek o tym, że po zabiegu nie należy wykonywać takiego samego makijażu jak przedtem. Rzęsy 1 do 1 nie nadają się do tuszowania, bo sam fakt demakijażu mógłby być dla nich szkodliwy. Trwałość sztucznych rzęs skraca też używanie nieodpowiednich kosmetyków kolorowych m.in. eyelinerów albo cieni do powiek. Nie wolno używać niczego, co jest na bazie oleju, bo składnik ten rozpuszcza klej kosmetyczny. Przedłużone rzęsy trzymają się wówczas dużo krócej.
Konieczność suszenia rzęs.
Rzęsy po przedłużaniu wymagają delikatnej i odpowiedniej pielęgnacji. Większość kobiet nie traktuje ich należycie, czego efektem są bardzo krótkotrwałe efekty. O rzęsy 1 do 1 trzeba dbać. Chodzi nie tylko o ograniczenie makijażu, używanie odpowiednich kosmetyków i delikatne obchodzenie się z rzęsami. Przedłużane rzęsy mogą tracić swoją elastyczność, odkształcać się i odklejać pod wpływem dużej ilości wody. Istnieją nawet specjalne miniaturowe suszarki do rzęs, które pomagają w suszeniu rzęs 1 do 1 np. po basenie lub prysznicu. Wiadomo, że nie da się uniknąć kontaktu sztucznych rzęs z wodą. Trzeba jednak zadbać o to, żeby szybko i bezpiecznie (nie trąc oczy ręcznikiem) odprowadzić nadmiar wody. Suche rzęsy dłużej zostaną na oku.
Stop olejowym kosmetykom.
Niestety przedłużanie rzęs 1 do 1 to nie tylko ograniczenia w makijażu, o których mowa wyżej. Przedłużanie wiąże się również z koniecznością zmiany nawyków odnoszących się do np. pielęgnacji. Trzeba uważać na dobór kremów pod oczy, kremów na dzień lub na noc. Wszystkie te, które zawierają oleje (czyli znaczna większość) nie będą dobrym wyborem. A to dlatego, że oleje i tłuste formuły z łatwością rozpuszczają klej, na który przytwierdzone są rzęsy 1 do 1. Oczywiście nie zrobimy sobie żadnej krzywdy, używając takich kremów, ale niestety znacznie osłabią one efekty. Przedłużanie rzęs będzie krótkotrwałe, a sztuczne rzęsy wypadną bardzo szybko.
ALTERNATYWA – ODŻYWKA DO RZĘS
Najlepsza alternatywa dla przedłużania to odżywka do rzęs Nanolash. Żadna metoda przedłużania nie przyniesie tak naturalnych i długotrwałych efektów. Pojemność tego produktu to 3 ml, co ma wystarczyć na okres od 3 nawet do 6 miesięcy. Nanolash można stosować na rzęsy i brwi, aby wzmocnić je, przyciemnić, wydłużyć i zagęścić. Aplikację ułatwia cienki pędzelek. Samodzielnie nakładamy nim bezbarwne serum na powiekę u nasady rzęs. Nie ma konieczności wizyt u kosmetyczki i długich godzin w bezruchu. Nałożenie Nanolash zajmuje max. 5 minut i nie wymaga specjalnych umiejętności. To świetna opcja zwłaszcza dlatego, że daje lepsze efekty niż rzęsy 1 do 1. Rezultaty pojawiają się w 2-4 tygodniu. Odżywka do rzęs i brwi Nanolash wydłuża naturalne rzęsy nawet do 50%, pobudza wzrost nowych rzęsek (baby lashes), pogrubia i przyciemnia je. Efekt utrzymuje się około pół roku lub dłużej, a każde kolejne rzęsy wyrastają silniejsze i piękniejsze.