Jak naprawić złamaną szminkę? Czyli najczęstsze wpadki podczas malowania ust
Podobno wystarczy pomalować usta, aby wyglądać seksownie. Chyba coś w tym jest, bo coraz więcej kobiet stawia właśnie na taki akcent. W kosmetyczkach pojawiają się nowe szminki, często bardzo drogie. Ale co zrobić jeśli nasza ulubiona pomadka się w połowie złamała?
Jest na to jedna rada. Szminkę należy w pierwszej kolejności delikatnie roztopić, aby uzyskała miękką konsystencję. Pozwoli to na połączenie dwóch połamanych części. Żeby jednak było to trwałe, należy szminkę zostawić na około godzinę w lodówce.
Po 60 minutach nasza ulubiona pomadka będzie jak nowa.
Zdecydowanie trudniej jest naprawić szminkę, która się połamała w kilku miejscach. Wymaga to dokładnego posklejania z uwzględnieniem wcześniejszego sposobu, ale w tym przypadku najlepiej pozostawić pomadkę w lodówce do następnego dnia.
Chociaż szminkę możemy spróbować posklejać, to najlepszym rozwiązaniem jest delikatne używanie kosmetyku. Kiedy mam większą część pomadki, to najlepiej jej po prostu nie wysuwać do końca. Używajmy tylko minimalnej długości, która będzie nam potrzebna podczas wykonywania makijażu.
Jeśli nie chcemy zniszczyć szminki pamiętajmy również o tym, aby nie dociskać jej zbyt mocno. Warto zwrócić uwagę także na jej przechowywanie. Dużo łatwiej jest złamać pomadkę, którą trzymamy w ciągłym słońcu. Jest ona wtedy na tyle miękka, że nawet niewielki nacisk może ją zniszczyć.
Odpowiednie przechowywanie i korzystanie z pomadki pozwoli się nią cieszyć, aż do wykończenia kosmetyku.