
Makijaż oczu z tuszem do rzęs Grandiose od Lancome.
Tusz do rzęs Grandiose marki Lancome do kosmetyk niezwykły. Pierwszą rzeczą, która rzuca się w oczy, jest flakonik. Wykonany został z czarnego szkła. Górna część zakrętki jest rozjaśniona, dzięki czemu zobaczymy, że w środku producent umieścił czarną różyczkę. Deisgn buteleczki naprawdę robi wrażenie. Co jeszcze jest takiego niezwykłego w maskarze Grandiose marki Lancome? Kiedy odkręcimy flakonik, naszym oczom ukaże się dziwaczna szczoteczka. Dlaczego dziwaczna? Ponieważ powyginana jest we wszystkie możliwe strony. W efekcie przypomina szyję łabędzia (właśnie tak producent nazwał szczoteczkę). Dla niektórych dziewcząt może być to utrudnienie, bo mogą mieć trudności z właściwym ustawieniem szczoteczki względem oczu. Ale dla pozostałych kobiet aplikator w kształcie chińskiego paragrafu może ułatwiać makijaż oczu – rączka szczoteczki nie będzie przysłaniała rzęs i powiek.
A jak wygląda sama szczoteczka?
Włosie nie jest ułożone zbyt gęsto. Mimo to na grzebyku zbiera się za dużo tuszu. Dlatego będziemy zmuszone wycierać grzebyk o brzeg buteleczki lub nakładać na rzęsy grubą warstwę kosmetyku – zamiast ładnego makijażu będziemy mieć czarne grudki i posklejane rzęsy. Plusem jest długość włosia – są włoski o takiej samej długości, jak nasze najmniejsze rzęsy oraz włoski o połowę mniejsze.
Co jeszcze ciekawego można powiedzieć o maskarze Grandiose marki Lancome? Producent twierdzi, że w środku tuszo do rzęs są komórki macierzyste róży. W składzie znajdziemy również czarne pigmenty, dzięki którym nasze rzęsy zostaną przyciemnione o jeden lub więcej odcieni. Tusz do rzęs Grandiose od Lancome podkręca i pogrubia rzęsy – tu dużą rolę odgrywają włoski różnej długości. Do demakijażu maskary używa się zwykłego płynu lub mleczka; można także wykorzystać płyn dwufazowy. Kosmetyk jest na tyle delikatny, że nie powoduje podrażnień – mogą używać go osoby z wrażliwymi oczami lub noszące szkła kontaktowe.